BAJKI DLA KLIENTÓW
Bajka nr 1
Bajka nr 2
Bajka nr 3 Bajka
nr 4 Bajka nr 5
Bajka nr 2
Opowieść o tym , jak wyjść z długów i nie wpaść w nie
powtórnie.
Na dwór Jego Wysokości Króla Królestwa Bankowego ,
Prosperita Wielkiego przyszli poddani i drżącym ze wstydu
głosem wyznali.
- Wasza Wysokość dawno, dawno temu braliśmy kredyt
jeden, lub co gorsza kilka kredytów lub o zgrozo klikanascie
, a teraz nie wiemy z czego je spłacić ?
- Co teraz nam czynić wypada biednym i nieszczęśliwym ?
Umrzeć nam chyba przyjdzie od naszych wierzycieli i
niespłaconych hipotek ,weksli bez pokrycia - westchnęli
smutno
Doświadczony Poszukiwacz Prawdy - Ekonomus - w imieniu
Jego wysokości Króla Prosperita Wielkiego odezwał się
tymi słowami do zrozpaczonych poddanych
- Jak mówią Nadworni Uczeni Ekonomiści i Doradcy Jego
Wysokości Państwa Bankowego wyprowadzić się z takiego
stanu można powoli i systematycznie
Przede wszystkim, powinnniscie Waszmościowie - zmienić
swoje nastawienie do pieniędzy i długu w który wpadliście.
Zrozumieć ze:
Po primo
- braliście Wasze kredyty kiedy mieliście w Waszych
domostwach wysokie dochody nie tyko zachęceni przed laty
reklamami naszego Królestwa bankowego, ze świat stanie wam
otworem jeżeli weźmiecie te darmowe bliskie na wyciągnięcie
ręki kosztowności w postaci pożyczki .
Secundo
- Wam się wtedy wydawało, że jedynie pieniądze z kredytu
rozwiną wasze gospodarcze i inne plany , że zamieszkacie w
Waszych wymarzonych zakupionych z kredytu luksusowych
domostwach i zamkach wyposażonych ponad wasze finansowe
możliwości spłat ,ze zasiądziecie za kierownicą również z
kredytu zakupionych luksusowych samochodów i złoconych
karet, ze wypoczywać będziecie na Antypodach morzach
południowych i w cieniu palm daktylowych, skredytowanymi
wczasami - słowem . Będziecie wieść życie w bezkarnym
kredycie .Wzięliście … i co z tego ,ale jak się okazać
miało w sposób nieprzemyślany i wielce niefortunny
Tercjo – Skutkiem tego
pozostały, Wam Waszmościowie liczne domy, zadłużone
hipoteki i zmieniane na tańsze samochody, gorsze karoce,
bo straciliście wasze prace, zmienił się na niższy Wasz
standard życia. Nie przyszło Wam nawet na myśl ,ze może
skończyć się dostatnie życie w waszym wyimaginowanym
królestwie Dobrobytologii
- Wam się wydawało Waszmościowie - ciągnął dalej nasz
Doradca Ekonomus - Że będziecie żyli w samouwielbieniu w
Królestwie Miłościwie nam Panującego jeszcze Prosperita
Wielkiego. Tym czasem pcha się na nasz tron nowy Władca
(miejmy nadzieje że na krótko) a jest nim Kryzys Przejściowy
i Wasze długi zaciągane tak ochoczo za poprzedniego Władcy
urosły do niewyobrażalnych rozmiarów, a komornicy już
ostrzą sobie zęby na Wasze włości
Nic Wam w tej chwili nie poradzę - to tylko jedynie -
dodał - abyście wreszcie poszli po rozum do głowy i na
papirusie - gęsim piórem - wypisali sobie i umieścili
nad łóżkiem taką sentencje :
Mierz siły na zamiary - nie zamiar na siły
.
Innymi słowy : Jak nie masz z czego spłacać- nie bierz
dalszej pożyczki choćby ciągniono Cię do niej wołami - bo
inaczej marnie skończysz . A teraz poważnie
… kliknij ! dalej
|